UKS Koniczynka Krosno - strona nieoficjalna

           Na wstępie trzeba jednak napisać że pierwsza połowa meczu kompletnie nie wskazywała na tak okazałe zwycięstwo. Mieliśmy duże problemy ze zdobyciem gola a pierwsze trafienie Szubrycht głową uzyskał dopiero w 36 minucie.  Goście mieli dwie bardzo dobre okazje do zdobycia gola i trzeba przyznać że mieliśmy dużo szczęścia.  Mecz dla Zręcina w zasadzie zakończył się zaraz po przerwie.  Dwa gole w odstępie trzech minut kompletnie rozłożyły gości na łopatki którzy najwyraźniej godząc się już z porażką przestali walczyć.  Szkoda że nie widzieli jak się odrabia  trzy gole w Krościenku. Efektem takiego podejścia były kolejne gole a swoje show prowadził  bohater meczu  Sochacki.  Pięć goli  i karny podyktowany  po faulu na nim  którego na bramkę zamienił  Szarota  mówią same za siebie.  Jednak pochwalić  trzeba całą drużynę bo każdy dziś walczył tak jak to powinno wyglądać.  Mimo że gra nie kleiła się od początku  i  przeciwnik ile mógł to wybijał nas z rytmu to jednak druga połowa meczu to była istna dominacja Koniczynki.  Cichym bohaterem na pewno był  Mateusz Kustroń który zagrał naprawdę bardzo pewnie w obronie , miał bardzo fajne dośrodkowania (asysta przy bramce Szubrychta ) i reasumując pociechą jest że zrobił bardzo duże postępy przez rok czasu.  Oby tak dalej!  Swoją  asystę miał dziś  grający  drugi mecz w trampkarzach  Filip  "Żaden" Dubis  który po zaplątaniu się z piłką podaną od Sochackiego  odegrał ją mu z powrotem  a Sochacki oczywiście umieścił ją w siatce.  Trzeba podkreślić że całą drugą połowę  graliśmy  trzema orlikami  i nie było w zasadzie widać gorszego poziomu.  Gratulacje za wynik i 3 punkty !   Motywacją do dalszych zwycięstw niech będzie fakt że przynajmniej do wtorku możemy się czuć liderem tabeli gdyż wtedy dopiero rozegrany zostanie mecz Krościenka z Karpatami.

UKS Koniczynka wystąpiła w składzie :

• Komentarzy [0]
• czytano: [429]
• DO